Rozdział 281
„Wracając jednak do Audriny. Jest zazdrosna, że przyszłaś i zajęłaś jej miejsce jako faworytka. Chociaż myślę, że bycie faworytką było tylko w jej głowie. Z tego, co słyszałem, większość ludzi nie lubiła z nią pracować z powodu jej kompleksu wyższości. Ona niszczy ludzi i ich tworzy, zamiast dawać konstruktywną krytykę, nad którą można pracować i stawać się lepszym, jak ty”.
„Wciąż uważam, że jesteś szalony. Nie ma czego zazdrościć. Jestem po prostu sobą, chcę tylko walczyć, nic spektakularnego”.
„Zgadzamy się, że się nie zgadzamy, nie będę się z tobą o to kłócić. Już prawie czas, myślisz, że powinniśmy coś zabrać? Jedziemy na noc, ale nie mamy zbyt wielu informacji”.