Rozdział 33
Około miesiąca po incydencie w barze Sierra wciągnęła mnie do pustej klasy. Rozejrzała się, żeby upewnić się, że jesteśmy sami. „Porozmawiaj, albo pójdę do Delta Kyle i Luna Ava. Oni wyraźnie wiedzą więcej niż reszta z nas. Widziałam ślady na twoich plecach i masz coraz więcej siniaków.
Nie możesz mi powiedzieć, że to tylko od treningu. Nie przyjmujesz aż tylu złych ciosów, jesteś na to za szybki. Chodzisz po tej szkole jak paranoiczny, nerwowy kociak, którym nie jesteś. Więc zacznij mówić, albo pójdę do kogoś, kto udzieli mi odpowiedzi. – Naprawdę wyglądała na wściekłą i wiem, że jej groźba nie jest pusta.
Prycham, wiedząc, że nie ma wyjścia, ale muszę jej dać do zrozumienia, że nie może interweniować. Jest jeszcze gorzej, gdy ludzie to robią. „Dobra, powiem ci, co musisz wiedzieć i tyle. Najpierw musisz zrozumieć, że to, co się dzieje, to tak naprawdę kontrolowana wersja sytuacji”.