Rozdział 230
Docieram do swojego pokoju i chcę natychmiast otworzyć listy, ale coś w moim wnętrzu mówi mi, że Audrina nie skończyła ze mną dzisiaj. I chociaż nie uważam, że listy są w jakikolwiek sposób nielegalne, jeśli wpadnie do mojego pokoju, nie dam jej żadnego innego powodu, żeby była wścibska. Postaram się do nich dotrzeć, kiedy będę odrabiać pracę domową jutro lub w tym tygodniu. To da mi również szansę, żeby odpisać.
Mój instynkt mnie nie mylił. Udało mi się wskoczyć pod szybki prysznic i po prostu wskoczyłem w piżamę, gdy wpadła do moich drzwi bez pukania, co będę kwestionował jutro. Stanęła tuż za moimi otwartymi drzwiami, a ja stałem na środku pokoju, nie cofając się przed jej zimnym spojrzeniem.
„Upewnij się, że wstaniesz i będziesz gotowy na czas na poranny trening. Masz czas, żeby nadrobić zaległości”. Kiwam tylko głową, nie ma sensu się kłócić i tak naprawdę wiedziałam o tym dodatkowym treningu, więc jestem na niego przygotowana. „Żadnych sarkastycznych ripost ani wrednej postawy?”