Rozdział 229
Wciąż śmiejąc się do siebie, wracam do części wspólnej na chwilę dłużej. Lillian natychmiast chwyta mnie za ręce i ciągnie w dół na siedzenie.
„Na moją Boginię, on był cały na tobie! Chcę szczegółów.”
„Lil, to nie tak. On po prostu sobie ze mnie żartował, moi przyjaciele musieli go do tego namówić, wiedząc, że dzisiaj się ze mną spotka. Są na szkoleniu rangi i wszyscy są dupkami” – mówię jej ze śmiechem.