Rozdział 16
Chichoczę razem z nią i biorę łyk wody, co przyciąga uwagę Camerona i Dakoty. „Ona ma rację, zdecydowanie warto było czekać”. Dakota mówi, nie odrywając ode mnie wzroku, a ja nie jestem pewna, co o tym myśleć, więc przerywam kontakt wzrokowy, by spojrzeć w oczy Cameronowi, który kiwa głową, a potem Oliverowi, który ukrywa uśmiech za butelką piwa. Nie wiem, czy kiedykolwiek widziałam, żeby się uśmiechał, ale nie mam czasu się nad tym zastanawiać, ponieważ Cameron znów przyciąga moją uwagę.
„Nie wiem, czy kiedykolwiek widziałem twoje włosy tak upięte, ale wyglądają ładnie Sky.” Mówi, wyglądając na zdezorientowanego, jakby próbował coś rozgryźć.
„Tak, TIny, dla kogo się tak wystroiłaś?” Dakota puszcza do mnie oko.