Rozdział 156
„ Nie przyszłoby mi do głowy, żeby to zrobić, poza...” Mam możliwość połączenia was obu, nawet jeśli nie możesz odpowiedzieć Marnie. Proszę, uważaj na swoje oskarżenia, zanim zaczniesz wypuszczać je z ust bez zastanowienia. Gamma Brett łączy nas oboje. Jej oczy robią się szerokie. Nie sądzę, żeby kiedykolwiek wcześniej ktoś ją tak nazwał. Przyzwyczaiła się do wychodzenia na sucho z takimi lekceważącymi komentarzami. Był o wiele spokojniejszy, niż ja bym był po dniach, kiedy ona nas powstrzymywała. Próbuje, ale to wcale nie jest mniej frustrujące”.
Sky, odpowiadając na Twoje pytanie, zaczęliśmy rozważać takie możliwości i je analizować. Nie, nie wykorzystalibyśmy nikogo nieświadomie jako przynęty.
Oczy Marnie rozszerzają się na wzmiankę o ludziach wykorzystywanych jako przynęta. Kiwam głową i kontynuujemy. Marnie nie komentuje więcej ani nawet nie pyta, jakie było moje pytanie.