Rozdział 61 PUNKT ŚMIERCI
Punkt widzenia CELINE
'' Twoja matka jest taką głupią kobietą...'' Pan Smith zaśmiał się serdecznie. ''Ona wiedziała, że mam niepełnosprawność. Absolutnie nie mogła się zmusić, żeby rozstać się z pieniędzmi. Już jej powiedziałem, że wszystko jest w porządku i że sprawiłoby mi to radość, gdyby wykorzystała pieniądze, które jej dałem. To mój sposób, żeby jej pomóc---''
'' Panie Smith… jakie pan ma stosunki z moją matką?'' Przerwałem mu, bo chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o tym człowieku.