Rozdział 25 UWIEDZIONY
Punkt widzenia CELINE
Całowanie mnie przez Sebastiana we śnie było cudowne, a to, że kochał się ze mną teraz, sprawiło, że chciałam dać mojej siostrze w twarz, że jej chłopak kochał się ze mną po raz drugi. Ale niestety… to był tylko sen.
Kiedy poczułam, jak jego język chwyta jeden z moich sutków, a jego ręka głaszcze drugi, wydałam z siebie ciche jęknięcie. Zamknął oczy i zaczął go ssać, ja też to zrobiłam, odchylając głowę do tyłu z przyjemności. ''Jesteś taka słodka, Brylee...'' jęknął przy moim ciele.