Rozdział 47 TORTURY
Punkt widzenia CELINE
Ze względu na późną porę Blake poprosił mnie, abym spędził noc w szpitalu i wyszedł rano. Pieniądze, które Sebastian mi zapłacił, wykorzystałem na wynajęcie Jenny prywatnego pokoju, w którym mogłaby zostać, gdy będzie nieprzytomna.
Spałem na kanapie, a Blake spał na krześle obok łóżka Jenny, z głową opartą na nim. Jenny jeszcze się nie obudziła, kiedy opuściłem szpital, aby skonfrontować się z ojcem.