Rozdział 36 CHCĘ CIĘ
Punkt widzenia Sebastiana
Posadziłem Celine na łóżku i głęboko westchnąłem... Zauważyłem, że jej żółta sukienka była całkowicie przemoczona. Rozważając mój następny ruch w stosunku do tej kobiety, zacząłem chodzić po pokoju. Ach... kobiety! Jęknąłem, gdy z frustracją pociągałem korzenie włosów obiema rękami, gapiąc się na piękną dziewczynę leżącą na łóżku z zamkniętymi oczami.
Nie miałem pojęcia, dlaczego postanowiłem uratować ją przed utonięciem. Kiedy zobaczyłem, jak wpada do wody… poczułem, jakby moje serce przestało bić. Martwiłem się, że coś złego może jej się stać. Ale dlaczego? Dlaczego miałbym tak się czuć?