Rozdział 213 NIEWOLNIK
Punkt widzenia CELINE
Dziś rano, kiedy otworzyłam oczy, poczułam, jak oczekiwanie narasta w mojej piersi. Wczoraj wieczorem Sebastian dał mi słowo, że od tej chwili nigdy nie odejdzie ode mnie. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że moje życzenie było skrajnie egocentryczne, ale działałam w ten sposób tylko dlatego, że chciałam tego, co najlepsze dla mojego dziecka.
Z drugiej strony byłam przerażona, gdy spojrzałam na miejsce obok mnie i nie zobaczyłam, żeby spał tam ze mną.