Rozdział 186 PROPOZYCJA
Punkt widzenia SEBASTIANA
Od dziesięciu minut wpatrywałem się w piękny 24-karatowy diamentowy pierścionek zaręczynowy na mojej dłoni. Nie mogłem powstrzymać ekscytacji i nerwowości przed nadchodzącym wieczorem. Poprosiłbym Celine, żeby wyszła za mnie ponownie… i zaczęła nowe życie ze mną, i miała dzieci.
Chciałem zrobić to właściwie. Przypomniałem sobie, jak wcześniej zaciągnąłem ją do Biura Spraw Cywilnych, żeby podpisała akt ślubu, i nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu na samą myśl.