Rozdział 98
Zapachy Justina i Niny stały się silniejsze, co wskazywało, że byli blisko. Wkrótce natknąłem się na polanę w lesie, gdzie ich zapachy były najsilniejsze. Serce podeszło mi do gardła, gdy przeszukiwałem polanę w poszukiwaniu zakrwawionego ciała Niny, ale gdy w końcu ją dostrzegłem...
Klęczała na leśnym dnie z całkowicie ludzkim Justinem. I całowali się.
Poczułem, jak moje serce zapada się, gdy mocniej chwyciłem wilka i jego.