Rozdział 57
Nina
Nie chciałam przyznać, że złamało mi to serce, gdy powiedziałam Enzowi, że nie możemy być razem, ale to była słuszna decyzja. Bylibyśmy toksyczni, a poza tym — było po prostu zbyt wiele dramatów wokół pseudozwiązku, który już mieliśmy, aby prawdziwy związek mógł rozkwitnąć. Przyznam, że nie wiedziałam, czy w ogóle chcę iść na tę randkę z Jamesem po tym wszystkim. Czy to była w ogóle randka, czy po prostu dwie przyjaciółki spotykające się na studia? Tak czy inaczej, nie wiedziałam, czy to dobry pomysł, zwłaszcza tak szybko po tym, jak powiedziałam Enzowi, że możemy być tylko przyjaciółmi.
Jednak opowiedziałem o wszystkim Jessice i ona przekonała mnie, żebym poszedł.