Rozdział 346
Nina
Wiedziałem, że Enzo nie chciał kontynuować, skoro zdawał się rozumieć możliwość tego, co miało nastąpić. Ale nic nie powiedział. Zamiast tego cicho ugasiliśmy ogień i rozpoczęliśmy podróż w kierunku rezydencji Alfy Króla.
W jakiś sposób mój pocałunek z Enzo sprawił, że las stał się trochę lżejszy. Wydawało się, że Enzo przypominając sobie swoją przeszłość i wyrywając się spod uroku Seleny, również sprawił, że jej czar na las stał się trochę mniej potężny, jakby część jej mocy pochodziła z manipulowania Enzo. Miałam nadzieję, że to ją zaskoczy, ale martwiło mnie również, że to tylko jeszcze bardziej ją zaalarmuje o naszej obecności i że ją to wkurzy.