Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 277

Gdy Justin mówił, moje serce lekko zatrzepotało w piersi. Nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu na jego słowa. To było tak nieoczekiwane usłyszeć Justina mówiącego w ten sposób i na moment przypomniały mi się nasze noce spędzone razem na trybunach hokejowych lub za areną. Gdyby tylko nie zostało to splamione jego zdradą... Naprawdę mi na nim zależało wtedy. Ale teraz kochałam Enzo.

I nawet jeśli nigdy nie poznam Enzo, nie sądziłam, że kiedykolwiek będę w stanie otrząsnąć się po tym, co zrobił mi Justin, bez względu na to, jak bardzo się zmienił.

Zbiórka żywności trwała przez większą część dnia, aż w końcu wyczerpały się wszystkie nasze zapasy żywności. Gdy namioty i stoły zostały odłożone, odesłałam wszystkich pozostałych wolontariuszy do domu i postanowiłam zostać sama, aby posprzątać kuchnię, podczas gdy Phil pracował w swoim biurze, aby zamówić więcej jedzenia - zakładając, że firmy transportowe w ogóle mogłyby tu dotrzeć, gdyby wszystkie okoliczne miasta były naprawdę zalane. Nadal nie było lokalnych wiadomości, ponieważ lokalne stacje satelitarne zostały zniszczone przez Crescents, więc nie mieliśmy prawdziwego sposobu, aby się upewnić, a w tych częściach było zbyt odległe, aby osoby z zewnątrz mogły nawet wiedzieć, co się dzieje. Ale przynajmniej pocieszała nas świadomość, że łotry nie będą mogły się łatwo rozprzestrzeniać. Znajdowaliśmy się na wyspie, a jedyną drogą ucieczki był prom lub samolot. Przez większość czasu nienawidziłam tego faktu, ale teraz w pewnym sensie było to błogosławieństwem. Po prostu życzyłam sobie, żebyśmy nie byli tak odizolowani, żebyśmy mogli uzyskać pomoc.

تم النسخ بنجاح!