Rozdział 200
Nina
„Jesteś gotowy na dzisiejszy mecz?”
Ledwo usłyszałam pytanie Tiffany, gdy z tęsknotą patrzyłam przez okno izby chorych. Od kiedy wróciłam do domu, nie mogłam wyrzucić z głowy Enza i uczucia jego ramion wokół mnie. Tak bardzo chciałam, żeby był ze mną, ale nagle znów stał się ode mnie daleki. Prawie się zastanawiałam, czy nie powinnam po prostu pójść z mamą i Tylerem, ale byłam pewna, że miał ku temu powód. Miejmy nadzieję, że będziemy mieli okazję porozmawiać po dzisiejszym meczu hokejowym — który był przedostatnim meczem. Wkrótce Ronan wróci do miasta.