Rozdział 207
Kurwa!" zakląłem.
Ostre spojrzenie Breyony zmiękło. Zacisnęła usta i wymamrotała: Nawet nie zdawałeś sobie sprawy, że to zrobiłeś, prawda?
„Nie.” Wyszło jak szept. „Nie zrobiłem tego.”
Kurwa!" zakląłem.
Ostre spojrzenie Breyony zmiękło. Zacisnęła usta i wymamrotała: Nawet nie zdawałeś sobie sprawy, że to zrobiłeś, prawda?
„Nie.” Wyszło jak szept. „Nie zrobiłem tego.”