Rozdział 64
Kilka osób obok nich zaczęło płakać, po czym podążyło za pielęgniarkami, które pchały ciało w stronę windy.
Izaak spojrzał na kobietę w swoich ramionach i powiedział chłodno: „Nikola, wyjdź stamtąd”.
Spójrzcie jak przerażona jest Patricia!