rozdział-139
Sylvie wyglądała na naprawdę szczęśliwą. Patricia spojrzała na Isaaca. Robił jej zdjęcia telefonem, jednocześnie obserwując chłopców. Wow, zwraca uwagę na szczegóły. Byłby świetnym ojcem. Podeszła do brzegu basenu i zauważyła płatki róż. Patricia usiadła na brzegu i zamoczyła stopy w wodzie. „Chłopcy, jest tam naprawdę wysoko. Uważajcie!” Chłopcy uwielbiali ekscytujące rzeczy. Oprócz basenów na podwórku rezydencji było też wiele innych sportów wodnych i bardzo im się to podobało.
Chłopcy stanęli na peronie i pomachali jej. Stellan powiedział: „Nie martw się, mamo, damy radę!”
Sylvie usłyszała głos matki, odwróciła się i podpłynęła do niej. „Zejdź, Tricia. Jest tu ciepło”.