rozdział-119
Dopiero wtedy Patricia przypomniała sobie sprawę. Wypiła wszystko i teraz cierpiała na alergię. Nie tylko czuła się niekomfortowo, ale z jakiegoś powodu jej głowa też była ciężka. Dlatego nie mogła pozwolić sobie na cierpienie za nic, na wypadek gdyby Percy zaprzeczył.
Widziała, że dwaj młodzi panowie bali się Izaaka, stąd plan wciągnięcia go w tę sprawę; miało to na celu upewnienie się, że Percy nie będzie bezczelnie próbował się z niej wykręcić.
Jednak w odpowiedzi Isaac uśmiechnął się chłodno. „Nie widać, że sobie z ciebie żartował?”