Rozdział 142. Zakochany heteroseksualny mężczyzna
Punkt widzenia Rufusa:
Miałem coś powiedzieć, ale Sylvia nagle się odwróciła i odeszła, zanim zdążyłem otworzyć usta. Nie wiedziałem, dlaczego tak się zachowała, więc szybko poszedłem za nią.
Ona po prostu szła cicho z głową spuszczoną. Kilka razy kaszlnąłem, ale ona nawet się na mnie nie obejrzała.