Rozdział 138 To jak sen
Punkt widzenia Sylwii:
Położyłam się obok Rufusa i masowałam biodra. Moje ciało zrobiło się obolałe i byłam kompletnie wyczerpana. Teraz zrozumiałam, dlaczego powiedział, że za to zapłacę.
Rufus i ja kochaliśmy się całą noc. Za każdym razem wydawało się, że jest lepiej. Wyglądało to tak, jakbym obudziła brutalną bestię. Uprawialiśmy seks, aż zemdlałam. Jednak on wcale nie wydawał się zmęczony.