Rozdział 113 Na skraju śmierci
Punkt widzenia Aliny:
Rufus zaśmiał się cicho, a jego seksowny i magnetyczny głos był niczym mały haczyk, który delikatnie drapał moje serce.
Podniósł kieliszek z odurzającym szampanem i stuknął w mój.
Punkt widzenia Aliny:
Rufus zaśmiał się cicho, a jego seksowny i magnetyczny głos był niczym mały haczyk, który delikatnie drapał moje serce.
Podniósł kieliszek z odurzającym szampanem i stuknął w mój.