Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 258
  7. Rozdział 259
  8. Rozdział 260
  9. Rozdział 261
  10. Rozdział 262
  11. Rozdział 263
  12. Rozdział 264
  13. Rozdział 265
  14. Rozdział 266
  15. Rozdział 267
  16. Rozdział 268
  17. Rozdział 269
  18. Rozdział 270
  19. Rozdział 271
  20. Rozdział 272
  21. Rozdział 273
  22. Rozdział 274
  23. Rozdział 275
  24. Rozdział 276
  25. Rozdział 277
  26. Rozdział 278
  27. Rozdział 279
  28. Rozdział 280
  29. Rozdział 281
  30. Rozdział 282
  31. Rozdział 283
  32. Rozdział 284
  33. Rozdział 285
  34. Rozdział 286
  35. Rozdział 287
  36. Rozdział 288
  37. Rozdział 289
  38. Rozdział 290
  39. Rozdział 291
  40. Rozdział 292
  41. Rozdział 293
  42. Rozdział 294
  43. Rozdział 295
  44. Rozdział 296
  45. Rozdział 297
  46. Rozdział 298
  47. Rozdział 299
  48. Rozdział 300
  49. Rozdział 301
  50. Rozdział 302

Rozdział 359

Wyraz twarzy Claudii złagodniał i odłożyła próbkę materiału. „Oczywiście, że w porządku, Audrey. Jeśli tego chcesz, to w porządku. Nie ma pośpiechu. Ważne, żebyś czuła się komfortowo z jakąkolwiek decyzją, którą podejmiesz. Masz czas, żeby wszystko przemyśleć”. Poczułam falę ulgi, która mnie ogarnęła, moje ramiona się rozluźniły, gdy napięcie, którego nie zdawałam sobie sprawy, że w sobie trzymałam, zniknęło. Miło było poczuć się zaakceptowaną jako ja, nie jako Srebrna Gwiazda, przyszła Luna czy cokolwiek innego. Tylko ja. Tylko Audrey.

Nagle naszą rozmowę przerwał dźwięk otwieranych drzwi wejściowych, hałas rozbrzmiał w dużym domu. Chwilę później weszła Fiona, otoczona przez dwóch strażników. Pocałowała Claudię w policzek, gest ten był swobodny i znajomy.

Muszę tylko zabrać kilka rzeczy ze swojego pokoju – powiedziała lekko, jej głos był lekki i obojętny.

تم النسخ بنجاح!