Rozdział 358
Audrey
Wróciłam do moich przyjaciół, a mój umysł pędził z tym, czego właśnie byłam świadkiem. Nadal tańczyli, ciała poruszały się w rytm pulsującego rytmu, ale Tina zauważyła mnie pierwsza i dała mi znak.
Gdzie zniknąłeś? - zapytała, przekrzykując muzykę. Jej twarz była zarumieniona od tańca, a rude włosy lekko potargane.