Rozdział 14
Audrey
W pokoju zapadła taka cisza, że można było usłyszeć spadającą szpilkę; ja również byłem zupełnie cichy. Nie żebym mógł cokolwiek usłyszeć ponad szum krwi pędzącej mi przez uszy.
Spojrzałam zszokowana na Edwina, zastanawiając się, czy dobrze usłyszałam. Czy on naprawdę właśnie przyznał się do spania ze mną? Przed całą klasą?