Rozdział 12
„Ale powiedziałeś-”
„Wiem, co powiedziałem. Źle mnie zrozumiałeś”.
Prychnęłam na jego odpowiedź, która sprawiła, że kosmyk moich włosów podskoczył, gdy podążałam za nim. „Cóż, tak czy inaczej... Dzięki. Gdybyś nie wkroczył, ten pracownik biurowy odprawiłby mnie z kwitkiem, po prostu dlatego, że jestem człowiekiem”.