Rozdział 41
Audrey
Odchyliłam się na krześle i westchnęłam z zadowoleniem, klikając „prześlij” w projekcie mojego stroju cheerleaderki. Kursor zatoczył małe kółko, gdy plik został przesłany do portalu, a ja obserwowałam, jak przechodzi, czując narastającą we mnie dumę.
„Skończone” – oznajmiłam cicho, odwracając się, by obdarzyć Tinę, Gavina i Avis uśmiechem. Pracowali pilnie przy stole naprzeciwko mnie, książki i papiery rozrzucone po powierzchni stołu między nami.