Rozdział 198
Audrey
Tej nocy zostałem w biurze dłużej, zdecydowany nadrobić czas stracony po incydencie z ćmą księżycową.
Podczas mojej pracy w dziale projektowym panowała złowroga cisza. Jedynymi dźwiękami było delikatne drapanie rysika po tablecie i stukanie mojej stopy o kafelki.