Rozdział 524 Spisek
Gdy tylko Daniel skończył mówić, pociągnął Michelle za rękę i wyszedł z kawiarni, nie zważając na reakcję Pauli. Ta ostatnia spojrzała na wychodzące dwie osoby i prychnęła. Jej piękne oczy płonęły gniewem. W tym momencie mężczyzna usiadł przed nią i wpatrywał się w nią z uśmiechem.
Paula miała ponury wyraz twarzy, gdy zobaczyła mężczyznę. Myślała, że ją podrywa. Spojrzała na niego wściekle i zapytała: „Nie znam cię. Dlaczego tu siedzisz?”
„Chociaż mnie nie znasz, panno Greenwood, ja znam ciebie”. Usta mężczyzny rozciągnęły się w jeszcze większym uśmiechu. Następnie wyciągnął wizytówkę z kieszeni i podał ją jej.