Rozdział 517 Dziwna sytuacja
Michelle nigdy nie pomyślała, że pewnego dnia usiądzie i swobodnie porozmawia z Danielem. W tym momencie poczuła się komfortowo i szczęśliwie. Zdała sobie sprawę, patrząc na Daniela, że jego uczucia do matki były skomplikowane. Sherry nie przejmowała się zbytnio swoim synem po tym, jak przeprowadzili się za granicę.
Michelle wiedziała dlaczego. Wszystko przez Ayaana. Sherry go nienawidziła, więc nienawidziła również jego syna, mimo że Daniel był jej własną krwią. Michelle uśmiechnęła się, podchodząc do Daniela. Przytuliła go i powiedziała cicho: „Dan, kocham cię. Mówię poważnie”.
„Kocham cię bardziej, moja mała siostrzyczko” – odpowiedział Daniel z uśmiechem, patrząc na Michelle. Słysząc jej słowa, poczuł ciepło w sercu. Doskonale zdawał sobie sprawę, że Michelle mu współczuła.