Rozdział 466 Janiya jest w ciąży
W biurze Drake'a Makai siedział leniwie na krześle z bezczelnym uśmiechem. Jego świadome oczy nie spuszczały wzroku z twarzy Drake'a, co go bardzo zawstydziło. Po kilku sekundach Drake w końcu wyraził swoją ciekawość. „Stary, dlaczego, do cholery, tak na mnie patrzysz?”
„Ty chytry lisie, Moore jeszcze nie wiedział. Masz tupet!” Makai żartobliwie go podśmiewał.
Uśmiechając się niezręcznie, Drake wiedział dokładnie, co miał na myśli jego brat. Odchrząknął i powiedział: „Cóż, wiesz, że takich rzeczy nie da się wymusić”.