Rozdział 427 Nie wybaczę ci do końca życia
W kawiarni Lynn niecierpliwie mieszała latte w filiżance, zmuszając się do słuchania kobiety, która wciąż mówiła podekscytowana. Minęło około pół godziny odkąd tu przyszła, ale nawet nie podniosła głowy, żeby spojrzeć na starszą kobietę siedzącą naprzeciwko niej. Lynn miała na sobie okrągłe okulary przeciwsłoneczne, żeby ukryć swój niepokój, i cały czas je miała na sobie.
„Lynn, czy ty mnie w ogóle słuchasz? Nie powiedziałaś ani słowa”. Starsza kobieta siedząca po drugiej stronie stołu, naprzeciwko Lynn, to nie kto inny, tylko Selina. Spojrzała na pozbawioną wyrazu twarz córki i próbowała ją pocieszyć. Ale ku jej całkowitemu przerażeniu Lynn nic nie powiedziała. Zamiast tego młoda kobieta odwróciła wzrok, unikając kontaktu wzrokowego z matką.
„Powiedziałaś, że chcesz mnie zobaczyć, a ja zgodziłam się na twoją prośbę. Mam prawo milczeć”. Po krótkiej rozmowie Lynn odwróciła głowę i spojrzała na scenę za oknem, nie zwracając uwagi na matkę. W jej umyśle Selina przyniosła jej wstyd. Jak mogła wybaczyć osobie odpowiedzialnej za upadek jej reputacji i kariery?