Rozdział 377 Kara za impulsywność
„Michelle, Whitney, czy chciałybyście zostać na lunch?” zapytała pani Kim z zachęcającym uśmiechem.
Michelle pokręciła głową, odrzucając ofertę. „Nie, dziękuję. Mamy teraz coś innego do zrobienia. Odbiorę Ninę po południu”.
„W porządku” – pani Kim skinęła głową z uśmiechem i odprowadziła ich na miejsce.