Rozdział 317 Nieźle
Cała rodzina Millsów wiedziała, kim była Vivien. Mimo to wszyscy słuchali, jak się przedstawiała. Vivien była na tyle uprzejma, że przywitała każdego z nich w salonie. Spojrzeli na siebie i uśmiechnęli się uprzejmie.
Vivian poszła prosto do Claire i wręczyła jej bukiet czerwonych róż. Z uśmiechem powiedziała: „Miło poznać panią, pani Mills. Długo na to czekałam. Kiedy w końcu panią dziś zobaczyłam, pomyślałam, że wygląda pani o wiele młodziej niż w telewizji”.
„Dziękuję. Jesteś taka słodka” – odpowiedziała Claire, biorąc kwiaty od Vivien. Każda kobieta lubi być komplementowana za to, że wygląda młodziej niż jest w jej wieku, i ona nie była wyjątkiem. Vivien oczarowała ją swoimi słowami.