Rozdział 103 Róże zostały mu podarowane
„Susan, skąd wzięłaś te róże?” Nina zapytała pielęgniarkę ciekawie. Jej ponury wyraz twarzy natychmiast został zastąpiony radością, gdy zobaczyła piękny bukiet fioletowych róż. Oczywiście to wzbudziło ciekawość Niny, ponieważ była jedyną i niepowtarzalną królową plotek w całym szpitalu.
Susan usiadła na krześle biurowym i podała kwiaty Michelle. „Nina, te róże są dla Michelle. Wyglądają tak pięknie, prawda?”
„Tak! Tak pięknie!” wykrzyknęła. Nina podniosła bukiet i przyglądała mu się raz po raz z podziwem w oczach. „Michelle, powiedz mi prawdę natychmiast. Kiedy poznałaś tego przystojnego mężczyznę?” Nina nie traciła czasu na przesłuchanie swojej przyjaciółki, jak zawsze robiła, gdy wydarzyło się coś interesującego.