Rozdział 85
Punkt widzenia Laury.
Czuję, że jestem najgorszą kobietą na świecie, ponieważ pozwoliłam Kairo poczuć, że nie ufam mu wystarczająco. Ufam Primo, odkąd zachowuje się jak starszy brat wobec Moniki. Poza tym może być dzieckiem, ale ma w głowie zasady, które muszą być wdrażane w jego codziennym życiu.
Wygląda na to, że niechętnie idę na nadchodzącą imprezę Kairo. Nie chcę wchodzić w interakcje z Faith, ponieważ istnieje szansa, że pójdzie ze względu na Kairo. Kiedy byłam jego żoną, dla mnie ważne było, aby zwracał na mnie uwagę. Chcę go mieć samą, a myślenie, że łatwo może zostać uwiedziony przez inne kobiety, działa na mnie irytująco.