Rozdział 28
Punkt widzenia Kairo.
„Nie rozumiem, dlaczego naciskasz na mnie, żebym poślubił Faith, kiedy byłem z Laurą; nie chcesz nawet, żebym się ożenił” – mówię, wpatrując się uważnie w jej oczy, ponieważ chcę dociec prawdy. Chciałbym wiedzieć, jaki miała zamiar, żebym poślubił Faith, kiedy zrobiłem, co mogłem, żeby poinformować ją, że nie mam z nią związku.
„O czym ty mówisz, synu? Wiesz, że martwię się tylko o ciebie! Starzeję się i myśl, że zostaniesz sam z Primo, przyprawia mnie o niepokój. Faith jest taką miłą kobietą. Tak bardzo cię kocha i myślę, że będzie dla ciebie najlepszą kobietą. Musisz tylko dać jej szansę, żeby udowodniła sobie, że jest tego warta”. Odpowiada, unikając mojego wzroku, jakby nie chciała, żebym zauważył dziwne zachowanie z jej strony. Moje usta zaciskają się w cienką linię i wiem, że mój gniew jest bardziej widoczny.