Rozdział 25
Punkt widzenia Laury.
„Mamo, czemu obie jesteście cicho?” Primo jest tym, który przerywa ciszę przez całą podróż. Ja jestem tym, który prowadzi samochód, podczas gdy Kairo siedzi na siedzeniu pasażera. Pozwolił, aby jego samochód prowadził jego osobisty kierowca.
Monica wpatruje się we mnie uważnie, jakby czekała, aż odpowiem na pytanie Primo. Nie chcę kłamać, ale nie mam żadnych problemów z Kairo. To on znów traktuje mnie chłodno, gdy pyta, czy jestem mężatką, a Monica przerywa naszą rozmowę.