Rozdział 74
Punkt widzenia Laury.
Jest zszokowany, gdy dowiaduje się, że Kairo nie mówi tego, co chce. Jego usta zacisnęły się w cienką linię, co sprawia, że myślę, że woli, abym się zawstydziła. Czuję jego frustrację, gdy zmaga się z wyrażeniem swoich prawdziwych uczuć. Jest jasne, że istnieje rozdźwięk między tym, co chce powiedzieć, a tym, co faktycznie wychodzi na wierzch.
Gdy patrzę, jak się zmaga, nie mogę powstrzymać się od współczucia dla jego niezdolności do wyrażania siebie. To przypomnienie, że komunikacja nie zawsze jest łatwa, nawet między ludźmi, którzy bardzo się o siebie troszczą.