Rozdział 27
Punkt widzenia Kairo.
„Dobrze, to możesz przyjść do mnie po imprezie. Wiesz, że mam dziś dużo na głowie i chcę mieć z tobą więź, kiedy będziesz w moim domu” – wyjaśnia Laura.
Moje serce zabiło mocniej, gdy usłyszałem, jak Laura tak łatwo pozwoliła Primo wygrać z nią. Ten młody dzieciak ma uśmieszek na ustach, jakby był zbyt szczęśliwy, że dostał swoje zabawki! Nie mogę uwierzyć, że byłem świadkiem tego, jak stał się oszukańczym intrygantem takim jak ja.