Rozdział 2369
Shirley spojrzała na nieco dziecinną odpowiedź, siedząc wygodnie na kanapie. Kto by pomyślał, że to od Zachariasa?
Właśnie w tym momencie w telewizorze zaczęto nadawać wiadomości i Shirley odwróciła głowę, by zobaczyć na ekranie powiększoną przystojną twarz.
To były ostatnie aktualizacje Zachariasa, a kamera zbliżyła się tak bardzo, że wydawało się, że nie ma żadnych tajemnic. Niemniej jednak był niemożliwie przystojny i nawet pod tak wnikliwym nadzorem pozostawał opanowany, emanując powściągliwą aurą.