Rozdział 148
Twarz Anastazji wściekle się zaczerwieniła. – Nie.
„ Wyjdź za mnie, a będziesz mogła na to patrzeć, kiedy tylko zechcesz” – powiedział jej Elliot.
„ Nie chcę na to patrzeć!” – krzyknęła, gdy jej twarz poczerwieniała jeszcze bardziej. Czy ten człowiek naprawdę jest tak pewny siebie?