Rozdział 8
Hayley miała jednak złe przeczucie, że Anastasia nagle wróci do domu i dowie się prawdy o tym, co wydarzyło się tamtej nocy. Jeśli tak się stanie, straci wszystko i będzie zmuszona żyć tak, jak dawniej. Myśląc o tym, powiedziała sobie, iż nigdy nie dopuści do czegoś takiego. Dlatego też, gdy po kolacji Elliot zabrał ją z powrotem do rezydencji, Hayley nieśmiało zaprosiła mężczyznę do domu. „Elliot, chciałbyś wejść do środka i napić się herbaty?”
„Nie, dziękuję. Nadal mam sprawy do załatwienia.”
„Ale boję się samotności. Chcę, żebyś dotrzymał mi towarzystwa.” Hayley natychmiast próbowała wykorzystać współczucie mężczyzny, udając przestraszoną.