Rozdział 2238
Willow szybko zamknęła laptopa i uśmiechnęła się. „Och, czemu już nie odpoczywasz?”
„ Wygląda na to, że masz wielu adoratorów” – zapytał Jasper, pozornie obojętnie. Willow uśmiechnęła się słodko. „Oczywiście. W końcu jestem popularna”. Następnie go pocieszyła: „Nie żebym mogła kontrolować, ilu mam adoratorów, ale jesteś jedynym, którego lubię”. Oddała mu laptopa. „Proszę”.
Jasper wziął laptopa i położył go obok siebie, a następnie przyciągnął Willow do siebie. Willow owinęła ramiona wokół jego szyi. „Nie możesz mnie trzymać. Nie w tym stanie. Połóż mnie.”