Rozdział 91 W końcu spotkany
Kierownik przestraszył się i bał się o Caseya, gdy zobaczył, jak Casey odpowiada Asherowi.
Spojrzał na Ashera i zaśmiał się nerwowo: „Uhm, przepraszam pana. Chłopiec jest małym dzieckiem. Mam nadzieję, że nie będziesz miał do niego pretensji”.
„Jakby miał się utrzymać”. Chris mruknął, ale jego głos był wystarczająco głośny, by obecni mogli go usłyszeć. Wszyscy gapili się na niego, czekając, by zrozumieć znaczenie, z wyjątkiem Ashera. Spojrzał na Chrisa zimno i powiedział: „Co masz na myśli”.