Rozdział 46 Ćwiczenie
Słońce wpadało przez okno, ale Asher po prostu nie mógł się zmusić, żeby wstać z łóżka. Było mu przytulnie i wygodnie, a myśl o wstaniu wydawała się zbyt dużym wysiłkiem. Przewrócił się na drugi bok i zakopał głowę pod kołdrą, mając nadzieję, że znów zaśnie.
Ale coś dręczyło go z tyłu głowy, coś, co musiał zrobić. Z westchnieniem zmusił się do siedzenia.
„Okej, zróbmy to” – powiedział, pocierając oczy. Wstał z łóżka i rozciągnął ciało, zanim poszedł do łazienki.