Rozdział 15 Upadłość
Wyglądając śmiertelnie blado, pan Daniel Sampson pochylił głowę w geście porażki. Kiedy spojrzał na telefon Kiary i zobaczył wszystkie dowody swoich złych uczynków, zacisnął zęby z nienawiści.
Błagając miękkim i nerwowym tonem, Pan Sampson pochylił głowę ze wstydu i powiedział: „Naprawdę przepraszam za wszystkie kłopoty, jakie moja córka i ja sprawiliśmy, musisz nam wybaczyć, poza tym nie chciałbyś przecież wyrządzić krzywdy Sampson Enterprise, prawda?”.
Chociaż pan Daniel powiedział to łagodnym głosem, nadal był arogancki.