Rozdział 53 53
Po chwili ciszy, która wydawała się trwać wieczność, Cullen poruszył się na krześle. Głos Cullena znacznie złagodniał, ale jego twarz stała się bardziej kamienna, jeśli to w ogóle możliwe. W jego oczach nie było widać żadnych emocji. Nieznajomy, na którego patrzyła Aislinn, sprawił, że zdrętwiała. „W porządku. Brinah, pokaż nam, co musimy zrobić, aby coś powstrzymać zdolności Rafe'a do zmiany umysłu. Kiedy się z nim rozprawimy i będzie bezpiecznie, ty i Aislinn możecie wrócić do domu”.
Wyraz twarzy Aislinn, kiedy to powiedział, rozdarł go, nawet jeśli nikt nie mógł tego zobaczyć. Jak mógł to zrobić? Czy po prostu miał ją wypchnąć za drzwi? „Czy to nie moja decyzja?”, powiedziała Aislinn łamiącym się głosem.
Żołądek Cullena się przewrócił. „Nie będę cię prosił, żebyś zostawił rodzinę dla tego” – odpowiedział.